Siedlisko Lilijka – piękna, klimatyczna agroturystyka
Pobyt w mieszkaniu w Warszawie od prawie 3 miesięcy z powodu pandemii koronawirusa, dawał się nam we znaki. Potrzebowaliśmy oddechu, zmiany miejsca, więcej przyrody, kwiatów, zwierząt, lasu i spokoju, który temu wszystkiemu towarzyszy. Wybraliśmy się niedaleko, tylko niewiele ponad 100km do Warszawy, w okolice Ciechanowa do Siedliska Lilijka w miejscowości Sulerzyż .
Miejsce przerosło nasze oczekiwania! Przepiękny dom z duszą, artystycznie urządzony, z piecem kaflowym! Na piecu stały dwa czajnik cały czas zapewniając gorącą wodę na herbatę i kawę. W salonie kominek, piękne kwiaty, pachnący bez, koronkowe serwetki i stylowe poduchy. Możemy zdradzić, że czuliśmy się w tym domu jak w bajce. A otoczenie Siedliska Lilijka to kolejna bajka! Masa kwiatów, miejsce na ognisko, malownicza studnia, stajnia z końmi: Jaśminką i Jagódką, kurnik z kurami i przyjacielska Mucha- pies. Dzieciaki kochają zwierzęta, więc dla nich było tu fantastycznie. Jak tylko przyjechaliśmy to powitały nas uśmiechy Gospodarzy: Pani Wioli i Pana Adama. Mogę zdradzić, że te uśmiechy i ciepłe słowa towarzyszyły nam przez cały pobyt.
Pani Wiola świetnie gotuje: były szparagi w cieście, racuchy z jabłkami i bananami, placki ziemniaczane i kukurydziane, zapiekane papryki, pyszne wędliny, pasty i chleb, a na deser tort czarny las! Jedno z dań zabrałam ze sobą do domu i gotuję prawie codziennie, owsianka ze szparagami lub cukinią. Zawsze robiłam owsiankę na słodko, a tu takie odkrycie…!
Spędziliśmy w Lilijce dwie noce. Pierwszego dnia zaraz po przyjeździe zrobiliśmy ognisko. Pieczone kiełbaski to był strzał w 10, Klara była zachwycona. Kolejnego dnia wybraliśmy się do Ciechanowa, znajduje się tam Zamek Książąt Mazowieckich, ale ze względu na pandemię koronawirusa był jeszcze zamknięty. My odwiedziliśmy Kawiarnię Pitagoras która należy do Parku Nauki Torus, a najciekawsze jest to, że jest tuż obok Wieży Ciśnień, jak pisze wikipedia jest to wieżowy zbiornik wyrównawczy. Konstrukcja robi wrażenie i warto ja zobaczyć. W Kawiarni Pitagoras jedliśmy sałatkę, burgera i ciasto, wszystko było bardzo dobre więc polecamy! Do Parku Nauki nie wchodziliśmy, bo Klara jest jeszcze trochę za mała, oraz byliśmy w styczniu w Centrum Nauki Kopernik, a jak się dowiedzieliśmy jest to bardzo podobne, tylko mniejsze.
W okolicy Ciechanowa, ok. 15 minut jazdy znajduje się Opinogóra, którą bardzo polecali nam gospodarze Lilijki. W Opinogórze jest słynne Muzeum Romantyzmu oraz piękny park, my tam nie dotarliśmy ponieważ skusił nas powrót do Lilijki i cieszenie się relaksem i spokojem.
Możemy śmiało powiedzieć, że pobyt w Lilijce zabrał nas do innej, bajkowej rzeczywistości. Wrócimy na pewno!